Ukończyłam czteroletnie studia podyplomowe „terapia poznawczo – behawioralna”.
Pomagam klientom pokonać lęki, depresję, problemy małżeńskie i rodzinne, uzależnienie, niską samoocenę.
Najbardziej w mojej pracy podoba mi się to, że nie muszę znać rozwiązania, bo każdy, kto przychodzi z problemem, niesie ze sobą również rozwiązanie. Moje zadanie polega na tym, aby pomóc je odkryć, urodzić. Ja jestem specjalistą od nazywania mechanizmów rządzących naszą psychiką, a klient jest specjalistą od swojego problemu.
Część mojej pracy polega więc na przekazaniu wiedzy, wyposażeniu w nią klienta, aby po zakończeniu terapii umiał samodzielnie stosować odpowiednie narzędzia. Właśnie kontynuowanie pracy nad sobą po zakończeniu terapii jest gwarantem sukcesu.
Sesje zazwyczaj odbywają się co tydzień, lub jeśli to nie jest możliwe, co dwa tygodnie.
Długość trwania terapii zależy od rodzaju problemu i intensywności pracy między sesjami (np. standardowy protokół leczenia depresji obejmuje 14 sesji).
Udział w terapii wiąże się z pracą między sesjami. Wykonywanie umówionych zadań warunkuje postępy w terapii.
Być może stosowałeś już jakieś metody terapii i masz złe doświadczenie. To, że one nie zadziałały nie oznacza, że nie ma dla Ciebie nadziei…
To oznacza tylko, że te metody okazały się nieskuteczne.
Edison, ilekroć próba wynalezienia żarówki kończyła się fiaskiem mawiał: właśnie odkryłem kolejny sposób, w jaki nie da się wynaleźć żarówki…
Zachęcam Cię do sprawdzenia skuteczności proponowanych przeze mnie metod pracy.